kalafior w cieście serowym...cudo na języku...z sosem czosnkowym...mmmm...jak kto ma ochotę zapraszam, byle szybko bo jak się wszystkie porcje zrobią to znikną w mig!!!
no a do tego wino półwytrawne...tez juz otwarte....więc pospieszcie się ;) toast za super kucharzenie wzniesiony!!!
a Mamusia tak sie martwi jak wam to jest zle .....
OdpowiedzUsuńhehehe ja to bym się bardziej martwiła o stan kuchni po gotowaniu ;)
OdpowiedzUsuń